artykuły kultura rośliny

Zawsze zielony. 5 ciekawostek o bluszczu

Julia Wollner

Bluszcz (łac. hedera) jest jednym z zielonych symboli Śródziemnomorza, obecnym w wierzeniach starożytnych Egipcjan, Greków i Rzymian. Pojawia się w legendach, mitach i podaniach; przede wszystkim jednak trudno wyobrazić sobie bez niego śródziemnomorski krajobraz. Oto kilka kulturowych ciekawostek na temat tej pięknej i wiecznie zielonej rośliny.

1.Podkreśla kontrasty

Egipcjanie nazywali bluszcz “drzewem Ozyrysa”, zaś w Grecji uważany był za roślinę Dionizosa. Pojawił się chwilę po narodzeniu boga wina, aby ochronić noworodka przed ogniem trawiącym ciało jego matki, w którą uderzył piorunem wszechmogący Zeus. Odtąd, razem z winoroślą, bluszcz podkreślać miał podwójną, pełną kontrastów naturę Dionizosa, symbolizując światło i cień, upał i chłód, życie i śmierć – winorośl jest wszak rośliną wiosenno-letnią, bluszcz zaś – wiecznie zieloną i zimotrwałą.

 

2. Przydaje się w reklamach

W antycznym Rzymie pędy bluszczu kojarzono zwykle z  gospodami, zajazdami i winiarniami – na szyldach tychże miały za zadanie podkreślać wysoką jakość serwowanych trunków. Wierzono bowiem, że jako pnącze silniejsze od winorośli, potrafiące ją opleść i zadusić, bluszcz może oddzielić wino od wody.

3.  Lubi przytulanie

Podczas świąt dionizyjskich ekstrakt z bluszczu wręcz dodawano do trunków – działał ponoć jak afrodyzjak. Może dlatego, że Dionizosa uważano także za boga miłosnej pasji? W nawiązaniu do tego faktu bluszcz nierzadko symbolizuje namiętność: nakazuje ona przecież kochankom splatać swoje ciała na podobieństwo hedery owijającej się wokół pnia drzewa.


4. Kocha komedie, bywa na weselach

Wieniec z bluszczu uchodził w antyku za atrybut muzy komedii, Talii. Symbolizował także wierność, dlatego też wianki z hedery wręczano w Grecji nowożeńcom.

5. Odstrasza złośliwe duszki

W okresie bożonarodzeniowym w Europie Południowej bluszczu używa się razem z ostrokrzewem do tworzenia dekoracji wieszanych nad wejściem do mieszkania i nad kominkiem. Wedle ludowych wierzeń gałązki te mają odstraszać złośliwe chochliki, które zimą uwielbiają robić brzydkie żarty domownikom.