kuchnia

Gorąca czekolada po hiszpańsku

Karolina Wiercigroch

Filiżanka czekolady i talerz gorących churros to tradycyjne hiszpańskie śniadanie. Hiszpańska gorąca czekolada jest gęsta i intensywna w smaku. Nawet bez dodatkowych kalorii w postaci churros, chocolate caliente poprawi nam humor w ponury dzień.

Gorąca czekolada nie jest może najważniejszym odkryciem ludzkości, ale na pewno jednym z najprzyjemniejszych. Pierwszy czekoladowy napój powstał prawdopodobnie prawie 3 000 lat temu w imperium Majów. Przygotowano go z rozgniecionych ziaren kakaowca rozrobionych z wodą, mąką kukurydzianą i chili. Starożytni Aztekowie czekoladę pili na zimno, z dodatkiem wanilii. Wierzyli, że ziarna kakaowca są darem od potężnego boga Quetzalcoatla, a czekoladowy napój podawali żołnierzom na wzmocnienie. W Meksyku w upalne dni do dzisiaj można schłodzić się zmrożonym chilate – napojem na bazie kakao, ryżu, cynamonu i cukru, często podawanym ze smażonymi okrągłymi pączkami, buñuelos.

Do Europy kakao i przepis na czekoladowy napój przywiózł na początku XVI wieku Hernán Cortés – hiszpański konkwistador, odkrywca i zdobywca Meksyku. Początkowo gorzki napój pito jako lekarstwo; wkrótce Europejczycy wpadli jednak na pomysł, żeby czekoladę osłodzić cukrem lub miodem. Słodka czekolada szybko zdobyła popularność na hiszpańskim dworze i wśród europejskiej arystokracji. W europejskich stolicach zaczęły powstawać pierwsze pijalnie czekolady; wtedy też wymyślono, żeby napój przygotować z mlekiem zamiast wody. Napój nadal mieszano z przyprawami: pieprzem, chili, wanilią i cynamonem.

Filiżanka czekolady i talerz gorących churros to tradycyjne hiszpańskie śniadanie. Hiszpańska gorąca czekolada jest gęsta i intensywna w smaku. Nawet bez dodatkowych kalorii w postaci churros, chocolate caliente poprawi nam humor w ponury dzień.


Przepis: Gorąca czekolada po hiszpańsku

2 porcje

100 g gorzkiej czekolady, startej
250 ml mleka
1 łyżeczka mąki kukurydzianej
1 łyżeczka cynamonu

W małej miseczce ucieramy mąkę kukurydzianą z łyżką mleka na pastę.

W rondelku podgrzewamy mleko, aż będzie gorące, ale nie wrzące.

Zdejmujemy z ognia.

Do mleka dodajemy czekoladę, cynamon oraz pastę kukurydzianą, cały czas mieszając trzepaczką, aż czekolada się rozpuści.

Podgrzewamy na małym ogniu, mieszając, aż napój lekko zgęstnieje.

Przelewamy do dwóch filiżanek i podajemy od razu.