kultura

Fiesta Moros y Cristianos

Karolina Janowska

Nie wiadomo do końca, czy festiwal Moros y Cristianos (Maurowie i Chrześcijanie), podczas którego organizowane są parady, inscenizacje i defilady, upamiętnia bardziej średniowieczną koegzystencję różnych religii, czy wygnanie Maurów w 1492 roku.

Oto ramię w ramię ulicami defilują Maurowie oraz chrześcijanie, jedni i drudzy w tradycyjnych strojach. Można odnieść wrażenie, że przenieśliśmy się żywcem w czasy rekonkwisty, ale to tylko reminiscencja dawnego panowania Arabów na terenach dzisiejszej Hiszpanii – festiwal Moros y Cristianos. Święto szczególnie hucznie obchodzone jest we wspólnocie Walencji, przede wszystkim w Alicante, niemniej jego historia wywodzi się z Alcoy, położonego u stóp gór Serra de Mariola. Jak głosi legenda, podczas jednej z bitew u bram tego miasta walczącym miał ukazać się święty Jerzy, który tak skutecznie tchnął ducha walki w chrześcijańskich żołnierzy, że odnieśli oni zwycięstwo nad Maurami. Na pamiątkę tego wydarzenia, począwszy od roku 1511, celebruje się Moros y Cristianos.


Święto nawiązuje do jedynej w swoim rodzaju tradycji Półwyspy Iberyjskiego, gdzie doszło do ścisłego współżycia trzech religii: chrześcijańskiej, arabskiej i żydowskiej, tworzących wyjątkową mozaikę obyczajowo-kulturową. Należy pamiętać, że jakkolwiek doszło do rekonkwisty i siły chrześcijańskie ostatecznie wyparły Arabów, a w ciągu 8 wieków dochodziło do wielu bitew, to jednak społeczeństwo hiszpańskie okresu średniowiecza nauczyło się wspólnie egzystować, kultury przenikały się, a królowie hiszpańscy z dumą mówili o sobie „władcy trzech religii”. Wspomnieniem tego czasu, jakże mimo wszystko owocnego dla rozwoju Hiszpanii, jest właśnie święto Moros y Cristianos.

Główną jego atrakcją są pochody ubranych w nieprawdopodobnie kolorowe i równie niespotykane oręże kobiet i mężczyzn. Każdy z 4 dni święta poświęcony jest rozmaitym pokazom. Widzowie mogą uczestniczyć w koncertach muzyki i pieśni średniowiecznej, inscenizacjach bitew między muzułmanami i chrześcijanami, defiladach wojskowych, procesjach religijnych i innych tego typu atrakcjach. Dla wszystkich smakoszy warto również dodać, że Moros y Cristianos w Alcoy stanowi także niebywałą okazję do zażywania rozkoszy podniebienia. Klasycznym napojem serwowanym w czasie święta jest wytwarzany lokalnie likier kawowy, café licor.

 

Zdjęcia: Premsa Ajuntament de Torrent / Flickr, CC BY-SA 2.0