Trzecia co do wielkości wyspa archipelagu Baleary obrosła w mity. Niekoniecznie te, z których słynie Śródziemnomorze, pełne faunów i driad, lecz raczej oprószone białym proszkiem i ochrzczone szampanem. Ibiza faktycznie przyciąga jak magnes miłośników imprez do białego rana, warto jednak pamiętać, że na północnym wybrzeżu wyspa pokazuje zupełnie inną twarz.