osobiście

Spotkanie. Zapraszam!

Julia Wollner

Poznaj śródziemnomorską opowieść o byciu razem.

Już kilkanaście lat temu, kiedy stawiałam swoje pierwsze kroki jako redaktorka i wydawczyni magazynu o Włoszech „La Rivista”, w jednym z poświęconych mu spotów reklamowych przywołałam słowa Martina Bubera: Całe prawdziwe życie jest spotkaniem. Pytano mnie wówczas, dlaczego, mówiąc o Italii, cytuję austriacko-izraelskiego filozofa; ja zaś tłumaczyłam, że zdanie to stanowi moje życiowe credo, które przyświeca mi także w pracy zawodowej.

Od blisko dekady jest ono także jednym z najważniejszych założeń, w oparciu o które działa magazyn „Lente”. Buber, jeden z twórców filozofii dialogu, zwanej także filozofią spotkania, w kilku krótkich słowach zamknął moją wizję rzeczywistości: otwartość na drugiego człowieka, bez której nie da się przeżyć szczęśliwego życia. I to właśnie ta otwartość zachwyca nas w śródziemnomorskim podejściu do świata. Morze Śródziemne ugości każdego: podróżnika i turystę, spragnionego wrażeń i poszukującego refugium. Od wieków współistnieją tam religie i kultury, mieszają się języki i tradycje. Nieustające spotkanie Toż-Samego z Innym, aby użyć określeń wprowadzonych przez innego filozofa tego samego nurtu, Emmanuela Levinasa, uczy ciekawości i akceptacji. Wzbogaca i poszerza horyzonty.

Ważne śródziemnomorskie spotkania zapisują w kronikach historycy, przedstawiają pisarze i upamiętniają artyści. Oto na zielonej trawie ucztują rzymscy bogowie opiewani przez Owidiusza. Boski wysłannik Gabriel zstępuje do skromnego domu w Nazarecie, by przekazać Marii najważniejszą Nowinę. Kleopatra wkracza do komnaty Juliusza Cezara, a później odwiedza w Tarsie Marka Antoniusza, na zawsze zmieniając losy świata. Młodzi ludzie zamykają się w podmiejskiej willi, aby przetrwać czas okrutnej średniowiecznej zarazy; opowieści, które wówczas snują, bawią i zadziwiają nas do dzisiaj. Krótka wizyta albo ciągnąca się godzinami uczta; szybka wymiana zdań albo mozolne próby stworzenia wspólnego języka. Spotkania są różne, ale każde zakłada próbę rozmowy i zrozumienia. Dialog też jest wynalazkiem Południa.

To, o czym pisali filozofowie, to jednak nie tylko koegzystencja i nie tylko spotkanie Innego; to nie tylko wielka historia i kultura wysoka. To także zwykła, codzienna radość bycia razem. Hiszpańska sobremesa i ucztowanie przy smakowitych tapas; włoskie przesiadywanie na zalanym słońcem placu; greckie panigiri, łączące elementy religijne i społeczne. Poczucie wspólnoty, więzi, bliskość, którym też będziemy się przyglądać w tym roku. Jak zawsze zapraszam Cię jednak nie tylko NA spotkanie ze Śródziemnomorzem, ale również DO spotkania – z drugim człowiekiem. Także tym zupełnie nieśródziemnomorskim.