kuchnia

Tsoureki – wielkanocny chlebek z Grecji

Karolina Wiercigroch

Uformowany w postać warkocza lub wieńca, ozdobiony czerwonymi pisankami chlebek tsoureki jest symbolem greckiej Wielkanocy. Pachnie pomarańczami i przyprawami; świetnie smakuje w najprostszej formie, posmarowany odrobiną solonego masła. Polecam upiec go na świąteczne śniadanie.

Tsoureki to tradycyjny wielkanocny wypiek z Grecji, podobny do brioszki lub chałki: słodki, puszysty i maślany. Uformowany w postać warkocza lub wieńca, ozdobiony czerwonymi pisankami chlebek jest symbolem greckiej Wielkanocy. Pachnie pomarańczami i przyprawami; świetnie smakuje w najprostszej formie, posmarowany odrobiną solonego masła. Polecam upiec go na świąteczne śniadanie.

Tsoureki uświęca różne okazje w życiu Greków: piecze się go na Boże Narodzenie, Nowy Rok, wesela i urodziny, ale też podaje do kawy albo na leniwe śniadanie. Wielkanocną wersję wyróżniają wetknięte w ciasto pisanki, których czerwony kolor symbolizuje krew Chrystusa. Trzy pasma ciasta w warkoczu nawiązują do Trójcy Świętej, a okrągły kształt wieńca – do korony cierniowej.

Wypiek jest popularny w Grecji, ale również na Bałkanach, Kaukazie i w Turcji. Powstaje z ciasta na bazie mąki, drożdży, cukru, mleka, jajek i masła. Najczęściej aromatyzuje się go świeżo startą skórką pomarańczy i dwoma nieco egzotycznymi składnikami: mastyksem i mahlepem.

Mastyks to pochodząca z wyspy Chios, aromatyczna, nieco gorzkawa żywica pistacji kleistej. Starożytni Grecy żuli mastyks jak gumę, współcześni mieszkańcy Grecji dodają go do ciast, deserów i wypieków; powstaje z niego też wspomagający trawienie trunek, mastika. Do tsoureki dodaje się odrobinę sproszkowanego mastyksu, który, podobnie jak mahlep, można zamówić przez internet. Aromatyczny mahlep powstaje ze zmielonych nasion wiśni wonnej i jest popularnym dodatkiem w greckich i tureckich wypiekach. Nadaje potrawom aromat gorzkich migdałów i wiśni. Warto go zdobyć, bo jego smak jest nie do podrobienia. Jeśli jednak nam się nie uda, inne przepisy na tsoureki wspominają łatwiej dostępne przyprawy: kardamon, nasiona anyżu lub kopru włoskiego, cynamon i aromat migdałowy. Niektórzy polewają gotowy chlebek syropem na bazie miodu lub cukru i soku pomarańczowego, a potem posypują płatkami migdałów. Jest też wersja z czekoladą w postaci lukru lub słodkiego nadzienia.

Przepis: Wielkanocny chlebek tsoureki

500 g mąki
21 gramów suchych drożdży
szczypta soli
225 ml ciepłego mleka
2 jajka, roztrzepane
30 g cukru
skórka starta z 2 pomarańczy
2 łyżeczki mahlepu (jeśli nie uda nam się go zdobyć, proponuję zastąpić kardamonem)
1/2 łyżeczki mastyksu (można pominąć)
80 g miękkiego masła, pokrojonego w kostkę

 

Dodatkowo:

1 jajko
łyżeczka sezamu
1/2 łyżeczki nasion kopru włoskiego
3-4 pisanki


W dużej misce mieszamy mąkę, drożdże i sól.

Robimy wgłębienie, do którego wlewamy mleko, jajka, cukier, skórkę z pomarańczy, mahlep i mastyks. Zagniatamy i wyrabiamy ciasto, aż stanie się gładkie i elastyczne – trwa to około 5–7 minut. Do wyrobienia ciasta możemy użyć miksera z hakiem.

Do ciasta stopniowo dodajemy kawałeczki masła, wyrabiamy przez kolejne 5–7 minut.

Ciasto powinno być gładkie i miękkie.

Przekładamy je do dużej, natłuszczonej miski, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę. Ciasto powinno podwoić objętość.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószony mąką blat i dzielimy na trzy części.

Z każdej części formujemy długi wałek.

Sklejamy ze sobą końce wałków i zaplatamy warkocz z ciasta.

Sklejamy końce warkocza, formując okrągły wieniec.

Przekładamy go na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Gotowy do pieczenia warkocz smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy sezamem.

W ciasto wciskamy pisanki.

Pieczemy przez około 30 minut, studzimy na kratce.

Podajemy z masłem.