podróże sprawdzone adresy styl życia

Zagrzebskie Muzeum Zerwanych Więzi

Agnieszka Jasińska

Zagrzebskie Muzeum Zerwanych Więzi (Muzej Prekinutih Veza, Museum of Broken Relationships) należy do najoryginalniejszych przedsięwzięć artystycznych w Chorwacji. Jest to projekt Olinki Višticy i Dražena Grubišicia, dwójki artystów, którzy ponad dwadzieścia lat temu zdecydowali się zakończyć swój związek, i, podobnie jak większość ludzi w ich sytuacji, próbowali znaleźć skuteczny sposób na złagodzenie bólu rozstania.

Kompulsywne zakupy, topienie smutków w alkoholu czy inne tego typu przyziemne aktywności nie wydały się artystom pomocne w momencie przechodzenia przez życiową próbę. Wymyślili więc Muzeum Zerwanych Więzi – symboliczną przestrzeń, w której kolekcjonują historie i przedmioty związane z trudnymi emocjami. Dawni życiowi partnerzy stali się wspólnikami w projekcie wyróżnionym w 2011 roku nagrodą EMYA im. Kennetha Hudsona za innowacyjność i odwagę w tworzeniu nowego obiektu kultury.

Artystom zależało na tym, aby pokazać, jak poprzez działania kreatywne przezwyciężać życiowe kryzysy. W tym celu zebrali imponującą kolekcję przedmiotów – niemych świadków relacji między ludźmi. Na stronie muzeum znajdziemy interaktywną mapę pokazującą pochodzenie tychże przedmiotów wraz z ich krótką historią. Twórcy projektu zachęcają do dzielenia się swoimi przeżyciami i udostępniania pamiątek po zerwanych relacjach. Samo muzeum prezentuje wszystkie te przedmioty wraz ze stosownym opisem.

Przyznam, że kiedy wybierałam się do Muzeum Zerwanych Więzi, spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Nie znałam genezy jego powstania, a ponieważ podróżując po Bałkanach nastawiałam się na poznawanie i zgłębianie najnowszej historii, oczekiwałam relacji związanych z wojną w byłej Jugosławii i dramatami ludzi, którzy tracą bliskich. I te historie także w tym muzeum znalazłam – wśród osób, które zdecydowały się opowiedzieć o swoich rozstaniach, znalazły się także ofiary ostatniej wojny.

Fot.: Patty Ho / Flickr
Muzeum i jego strona internetowa to rodzaj empatycznej podróży, która przybliża nam to, co sami znamy, a o czym chcielibyśmy zapomnieć. Fot.: Patty Ho / Flickr, CC BY 2.0

 

Ku mojemu zdziwieniu odkryłam też bardzo wiele opowieści, pod którymi każdy z nas mógłby się podpisać. Nie mają one tak dramatycznego przebiegu jak te, których doświadczali mieszkańcy regionu; nie znaczy to jednak, że nie były bolesne. Mamy więc historię utraty więzi matki i syna,  dwójki przyjaciół i, oczywiście, pary kochanków. Każda z nich przedstawiona oryginalnie, wciągająco, czasem zabawnie.

Podchodzę do gabloty, w której widnieje wałek do ciasta. Wyobraźnia podpowiada mi stereotypowy obraz żony czekającej na męża wracającego w środku nocy po mocno zakrapianej imprezie. Tymczasem opis przy wałku mówi coś innego… To rzecz podarowana muzeum przez pewnego syna, który tęskni za smakami dzieciństwa i za szczęśliwymi chwilami, które spędzał w kuchni z ukochaną matką. Po stracie matki syn postanowił podarować wałek autorom kolekcji w Zagrzebiu.

Inny obraz: przede mną czerwona sukienka, którą pewna panna młoda kupiła na swój ślub. Opis przy kreacji nie pozostawia złudzeń: inwestycja nie okazała się trafiona. Panna młoda pisze, że wiele było słów, mało czynów; za wszystko zapłaciła ona. I za suknię, i za zobowiązania kredytowe niedoszłego małżonka.

Dalej mamy ozdobny pojemnik na lekarstwa opatrzony komentarzem: „Wspólny biznes zakończył się miłością. Ani jedno, ani drugie nie przetrwało.” Jest też zdjęcie rutera, który miał umożliwić regularny kontakt internetowy. Niedoszli kochankowie twierdzą, że okazał się niekompatybilny, a uczucie w „naturalny” sposób umarło.

Przy wyjściu z muzeum można kupić wiele gadżetów ułatwiających rozstanie: gumkę wymazująca złe wspomnienia, czekoladę i wino na poprawę humoru.

 

Muzeum Zerwanych Więzi, Zagrzeb, ul. Ćirilometodska 2