kuchnia

Cannolo siciliano w wersji kremowego deseru. Najsłodsze sycylijskie wspomnienie

Karolina Wiercigroch

Sycylijskie cannoli to kruche rurki i przepyszny krem: z wyraźnie wyczuwalną nutą owczego mleka, nie za słodki, idealnie przełamany gorzką czekoladą. Mogłabym jeść go łyżką. I to właśnie polecam Wam zrobić: podać krem do cannoli w pucharkach, jako lekki letni deser.

— Quattro grandi, per favore — mówię i oglądam, jak chrupiące, pokryte charakterystycznymi bąbelkami rurki wypełniane są słodkim, kremowym nadzieniem z ricotty. Kilka sprawnych ruchów cukierniczej szpachli i chwilę później niosę kartonowe pudełko ze słodką zawartością po uliczkach Marsali. Smakowite chwile z cannoli siciliani to jedno z moich ulubionych sycylijskich wspomnień. Koniecznie muszą być świeżo napełniane, bo tylko wtedy kruche, lekko listkujące ciasto pozostanie chrupiące — z biegiem czasu rurki miękną od nadzienia. Słodkie cannolo i mocna kawa to dla mnie idealny początek każdego wakacyjnego dnia.

Według legendy, ten słynny na cały świat sycylijski deser pochodzi z czasów arabskiego panowania na wyspie. Miały go stworzyć mieszkanki haremu w Caltanissetcie, które umilały sobie czas oczekiwania na kochanków przygotowywaniem wykwintnych deserów. Niezależnie od korzeni, cannoli stały się nieodłącznym elementem karnawałowego menu, a z czasem awansowały na całoroczny przysmak. Dzisiaj kupimy je w każdej cukierni na Sycylii.

Cannoli w cukierni na Sycylii

Tradycyjne kruche ciasto na rurki wyrabia się z mąki, cukru i smalcu, aromatyzując je słodkim winem marsala lub cynamonem, a potem smaży w głębokim tłuszczu. Do kremu z owczej ricotty często dodaje się kawałki ciemnej czekolady i kandyzowane cytrusy. Chrupiące rurki muszą być nim wypełnione po brzegi, udekorowane czekoladą, skórką pomarańczy w cukrze, posiekanymi pistacjami lub kandyzowanymi wiśniami.  

Moją ulubioną częścią sycylijskich cannoli jest właśnie krem: z wyraźnie wyczuwalną nutą owczego mleka, nie za słodki, idealnie przełamany gorzką czekoladą. Mogłabym jeść go łyżką. I to właśnie polecam Wam zrobić: podać krem do cannoli w pucharkach, jako lekki, letni deser. Dobrze schłodzony krem świetnie smakuje z maczanymi w nim maślanymi ciasteczkami. Jego słodycz można przełamać dodatkiem kwaskowatych malin.

 

Przepis: Kremowy deser “cannolo siciliano”

500g owczej ricotty, dokładnie odsączonej
50 g cukru pudru
skórka starta z jednej cytryny
3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczy
3 łyżki kropelek z gorzkiej czekolady (lub posiekanej gorzkiej czekolady)
owoce lub maślane ciasteczka do dekoracji


Ricottę ubijamy mikserem z cukrem pudrem na gładką masę.

Dodajemy skórkę z cytryny, kandyzowaną pomarańczę i kropelki czekoladowe.

Mieszamy.

Schładzamy w lodówce przez co najmniej 30 minut.

Podajemy z maślanymi ciasteczkami albo sezonowymi owocami.