artykuły podróże styl życia

Chodź, pomaluj mój świat. Murale w Esteponie

Redakcja

Kilka lat temu burmistrz andaluzyjskiej Estepony, Jose Maria Garcia Urbano, postanowił odmłodzić wizerunek miasteczka. Lokalna społeczność stwierdziła zaś, że nic nie odmładza tak, jak odrobina koloru...

Szlak murali w Esteponie, zwany po hiszpańsku La Ruta de Murales Artísticos de Estepona, powstał we wrześniu 2012 roku. Mieszkańcy marzyli o odświeżeniu wizerunku miejscowości, o przyciągnięciu turystów i, co najważniejsze, o upiększeniu niezbyt urodziwych blokowisk na obrzeżach miasteczka. Postanowiono, że fasady nieatrakcyjnych budynków zostaną udostępnione lokalnym artystom. Liczące nawet do 80 metrów wysokości białe, gładkie powierzchnie aż prosiły się o odrobinę koloru.

Dziś, po kilku latach, estepońskie murale trudno jest zliczyć – jedna praca powstaje około 2-3 tygodni, więc przedmieścia zapełniają się nimi w szybkim tempie. Do najsłynniejszych należy bez wątpienia Día de Pesca  czyli “Dzień na rybach”, uważany za największy mural w Hiszpanii. Rozciąga się on na 6 równoległych fasad i pokrywa łącznie około 1.000 m². Jego autorem jest Jose Fernandez Rios, który stworzył także kilka innych lokalnych dekoracji, w tym bardzo lubiany przez dzieci mural Regando el Jardin (“Podlewając ogród”).

Mapę wszystkich murali otrzymać można w lokalnym biurze turystycznym przy Plaza de Las Flores.

Dia de Pesca (Dzień na rybach) – mural autorstwa Jose Fernandeza Riosa, uważany za jeden z największych w Hiszpanii.

Regando el Jardin (Podlewając ogród) – kolejne malowidło Jose Fernandeza Riosa.

Wszystkie zdjęcia: Julia Wollner