Przełomowy design: Kartell
Monika Utnik-StrugałaTo był istny przewrót kopernikański w świecie wzornictwa przemysłowego. Kartell jako pierwszy odważył się wyprodukować piękne... plastiki.
Kto z nas nie kojarzy krzesła Louis Ghost? Zaprojektował go Philippe Starck w 2002 roku, inspirując się barokowymi ludwikami. Mebel odziedziczył po swoich przodkach wyrafinowany kształt, ale materiał, z którego powstał – przezroczysty poliwęglan – był na wskroś rewolucyjny. Już wcześniej firma Kartell eksperymentowała z tym tworzywem, ale teraz nadała mu klasyczną formę. Zestawiła dwa zdawałoby się skrajnie różne światy: stylowy antyk z nieznanym dotąd materiałem, dżentelmena wśród mebli z parweniuszem, który stawia siebie na równi z machoniowymi i orzechowymi fornirami. Claudio Luti, który przewodził wtedy marce i wyprodukował krzesło, oraz francuski designer, który je wymyślił, wywrócili świat wzornictwa do góry nogami, i raz na zawsze zmienili podejście ludzi do projektów z plastiku.
Zdolni oboje
Firma Kartell zaczynała w 1949 roku od produkcji… części samochodowych. Wytwarzała np. gumowe paski do bagażników, m.in. dla marki Pirelli. Z czasem do portfolio doszły akcesoria laboratoryjne z rewolucyjnego jak na tamte czasy tworzywa sztucznego – tańszej alternatywy dla szkła. Właściciele firmy, młode małżeństwo Giulio Castelli i Anna Ferrieri, z otwartością i nadzieją patrzyli na tak zwany włoski cud: ekonomiczny boom, który dawał szansę na rozwój i sukces. On – chemik, zafascynowany plastikami, przed wojną studiował u słynnego profesora Giulia Natty, wyróżnionego wiele lat później nagrodą Nobla. Ona – dziewczyna z wyższych sfer, córka Enza Ferrierego, pisarza, reżysera i dziennikarza, założyciela pisma „Il Convegno”, które skupiało awangardowych twórców, jak Luigi Pirandello, Italo Svevo czy Eugenio Montale, wyrosła w kulcie pracy i bezgranicznej miłości dla kultury. Tak jak ojciec, którego wydawnictwo było miejscem pracy twórczej i wymiany myśli, otwartym na młodych i zdolnych, Anna chętnie będzie angażowała do współpracy początkujących projektantów.
Ferrieri od początku pełni w firmie funkcję dyrektora artystycznego, dba o jakość produktu, dobiera współpracowników, zajmuje się promocją. Castelli skupia się na udoskonalaniu technologii produkcji. Z początkiem lat 60. oboje zaczynają myśleć nad rozszerzeniem oferty. Włoski przemysł idzie jak burza, ludzie kupują chętnie i dużo, chcą otaczać się pięknymi, ale i funkcjonalnymi przedmiotami. W Kartellu zapada decyzja, która zmieni charakter marki: rusza produkcja akcesoriów domowych i mebli.
Plastikowe początki
Najpierw na rynku pojawiają się kolorowe plastikowe szufelki, wyciskarki do owoców, suszarki do naczyń i lampy projektu Gina Colombiniego. Potem przychodzi czas na większe gabaryty. Początki nie należą do najprostszych. Materiał okazuje się mało wytrzymały, kruszy się i pęka pod ciężarem człowieka. W końcu – sukces! W 1961 roku wychodzi seria krzesełek dla przedszkolaków projektu Marca Zanusa i Richarda Sapera – wkładane są jedne w drugie, co pozwala zaoszczędzić miejsce. Cztery lata później pojawia się słynne krzesło Universale Joe Colombo.
Anna czuwa nad całością. Uważa, że design nie może być sztuką dla sztuki, ale nierozerwalną częścią codziennego życia, a przedmioty – najlepiej, gdy mogą pełnić wiele funkcji i pasować do różnych pomieszczeń. Sama też projektuje. W 1967 roku tworzy kontener 4970/84 zbudowany z nakładanych na siebie modułów zrobionych z gładkiego i błyszczącego tworzywa ABS.
Jednak nie wszystkie innowacyjne pomysły można od razu zrealizować. Przykładem jest fotel 4801 Joe Colombo, który w 1964 roku da się wyprodukować tylko z drewna (to jedyny mebel Kartella wykonany z tego materiału). Dopiero w 2012 roku firma ponownie pochyli się nad pierwotnym projektem – fotel wyprodukowany z tworzywa PMMA, które idealnie pozwala oddać jego płynną formę, szybko zdobędzie uznanie na całym świecie.
Duch z poliwęglanu
W 1988 roku przychodzi do firmy Claudio Lutti, dotąd związany z marką Versace i światem mody. Pojawia się w momencie kryzysu, kiedy starzejący się właściciele nie mają już siły stawiać czoła rynkowym przeciwnościom. Ale Claudio nie zmienia strategii firmy. W centrum jego uwagi pozostają tworzywa sztuczne. Do współpracy namawia kolejne już pokolenie młodych designerów: Philippe’a Starcka, Patricię Urquiolę, Antonia Citterio, Marcela Wendersa czy braci Bouroullec.
Lata 90. rozpoczynają przełom w historii marki. W 1999 roku w Mediolanie na powierzchni 2000 m kwadratowych Kartell otwiera swoje muzeum, w którym znajdą się wszystkie kultowe przedmioty marki. Jako pierwsza firma na świecie rozpoczyna też produkcję mebli i dekoracji do domu z poliwęglanu – przezroczyste krzesło La Marie, odlane z jednej formy, choć wygląda na lekkie i delikatne, ma solidną i niezwykle wytrzymałą konstrukcję. Autorem epokowego projektu jest ekscentryczny francuski designer Philippe Starck. Jego współpraca z Lutim przyniesie kolejne owoce – krzesło Masters i wspomniany Louis Ghost na stałe zapiszą się w historii marki i światowego designu. Praktyczne, bo piękne, czy piękne, bo praktyczne? – zastanawiają się od lat krytycy. Anna Ferrieri miała na ten temat własne zdanie: Nieprawda, że to, co użyteczne, jest piękne. To, co piękne, jest użyteczne. Piękno udoskonala nasze życie i sposób myślenia.