10 izraelskich książek, które musisz przeczytać
Ula RybickaLiteratura izraelska nie jest w Polsce szczególnie popularna, a osoby, które chciałyby poznać ją bliżej, często czują się zagubione. Oto moja subiektywna lista dziesięciu izraelskich książek, po które warto sięgnąć w pierwszej kolejności.
Długie letnie wieczory sprzyjają nadrabianiu zaległych lektur i niespiesznemu rozkoszowaniu się literaturą. Aby wybór spośród setek wołających o uwagę tytułów był nieco łatwiejszy, przygotowałam bardzo subiektywne zestawienie dziesięciu najlepszych izraelskich książek. To dobra propozycja dla tych, którzy zastanawiają się, jaką powieść spakować do walizki, a także tych, którzy nigdzie nie wyjeżdżają – gwarantuję, że zwiedzicie cały Izrael, nie wstając z fotela!
Etgar Keret, Siedem dobrych lat
Nikogo nie zaskoczy fakt, że zestawienie otwiera Keret, który przez krytyków został okrzyknięty mistrzem krótkiej formy, a przez własną mamę nazwany pisarzem polskim na wygnaniu. Do tej pory nie zdarzyło mu się wydać kiepskiego tomu opowiadań, ten jednak jest wyjątkowo dojrzałą pozycją. Keret opowiada o współczesnym Izraelu przez pryzmat wybranych historii o swojej rodzinie. Siedem dobrych lat to zabawna i pouczająca książka, z którą ciężko się rozstać.
Wydawnictwo W.A.B. 2014, tłumaczyły Agnieszka Maciejowska i Maja Lavergne
Dawid Grosman, Księga gramatyki intymnej
Zeszłoroczny laureat nagrody The Man Booker International Prize za książkę Wchodzi koń do baru wnikliwie opisuje świat wewnętrzny swoich bohaterów. Księga gramatyki intymnej to być może najpiękniejsza książka, jaką czytałam. Historia Aharona, niezwykle inteligentnego i wrażliwego chłopca, zabiera nas z powrotem do czasów dzieciństwa. Powieść Grosmana chwyta za serce i pokazuje, jak trudny jest czas dojrzewania, jednoczesnej walki ze światem oraz samym sobą.
Świat Książki 2015, tłumaczyła Regina Gromacka
Amos Oz, Opowieść o miłości i mroku
Każdą książką niekwestionowanego mistrza prozy hebrajskiej, od lat typowanego do literackiego Nobla, można się delektować. Wzruszająca Opowieść o miłości i mroku to bez wątpienia jego opus magnum, dzieło, którego nie można pominąć. Powieść autobiograficzna odtwarza m.in. historię rodziny, tragiczną śmierć matki, a także młodość pisarza i, co szczególnie ważne, burzliwe losy narodu żydowskiego w XX wieku. Książka doczekała się doskonałej adaptacji filmowej w reżyserii Natalie Portman.
Dom Wydawniczy REBIS 2016 (wydanie trzecie), tłumaczył Leszek Kwiatkowski
Rutu Modan, Jamilti
Jamilti to zbiór komiksów cenionej w Izraelu ilustratorki, która ma na koncie współpracę m.in. z Etgarem Keretem. Groteskowe historie jej bohaterów ukazują niełatwą izraelską codzienność w krzywym zwierciadle. Modan doskonale odnajduje się w świecie absurdu: znajdziemy tu przedziwnego mordercę, życie w spokojnym kibucu ze śmiercią w tle oraz zagmatwane opowiastki rodzinne. Szukającym nieco poważniejszych historii polecam jej powieść graficzną Zaduszki, której akcja toczy się w… Warszawie.
Kultura Gniewu 2016, tłumaczyła Agata Napiórkowska
Eshkol Nevo, Neuland
Neuland zabiera nas w podróż w głąb Ameryki Południowej, do której wyruszają bohaterowie. Pisarz przekonuje, że współcześni Izraelczycy muszą zmierzyć się z odreagowaniem służby wojskowej; jak wszyszcy, szukają także swojej drugiej połówki i próbują uporządkować relacji rodzinnych. Powieść odwołująca się do legendy Żyda Wiecznego Tułacza zdaje się być idealną propozycją na lato. Nevo, absolwent psychologii, umiejętnie wykorzystuje wiedzę ze studiów, by tworzyć wyraziste portrety psychologiczne bohaterów swoich książek.
Muza SA 2014, tłumaczyła Magdalena Sommer
Zeruya Shalev, Ból
Głównym bohaterem ostatniej książki najbardziej znanej izraelskiej pisarki jest ból – rozumiany jako niewygodne wspomnienie z przeszłości, postać, która zadaje rany, lub problemy, z którymi należy się uporać. Nerwowa, czasem kompulsywnie prowadzona narracja świetnie oddaje stan wewnętrzny osoby, która mierzy się z przeciwnościami losu. Shalev od lat jest jedną z ukochanych pisarek wielu kobiet, a każda kolejna książka utrzymuje ją w czołówce najlepszych izraelskich twórców.
Wydawnictwo W.A.B. 2016, tłumaczyła Magdalena Sommer
Dror Mishani, Chłopiec, który zaginął
Niewiele osób wie, jakim rarytasem w prozie hebrajskiej są kryminały. Jednak i one, choć rzadkie, doczekały się swojego mistrza – jest nim autor trylogii o komisarzu Awim Awrahamie. Pierwsza część opowiada o trudach w śledztwie dotyczącym zaginionego nastolatka. Mishani przedstawia interesującego śledczego – niedoskonałego, pozbawionego geniuszu, sprawiającego wrażenie pogubionego. Książka, po wielkim sukcesie, doczekała się adaptacji filmowej, której premiera miała miejsce wiosną tego roku.
Wydawnictwo W.A.B. 2013, tłumaczyli Anna Halbersztat i Bartosz Kocejko
Sayed Kashua, Druga osoba liczby pojedynczej
Kashua, jako jeden z nielicznych Palestyńczyków mieszkających w Izraelu, tworzy w języku hebrajskim. Celnie i dowcipnie opisuje rozbieżności świata arabskiego i żydowskiego, jednak świadomie unika oskarżeń czy gorzkich refleksji. Druga osoba liczby pojedynczej przedstawia życie dwóch bohaterów, prawnika i studenta, na tle arabskiej społeczności ze Wschodniej Jerozolimy. Zainteresowanym polecam także „Native”, zbiór felietonów Kashui pisanych dla dziennika „Haaretz”.
Wydawnictwo Filo 2014, tłumaczyła Marta Fita-Czuchnowska
Zbiór opowiadań Tel Awiw Noir pod redakcją Etgara Kereta i Asafa Gawrona
Wyjątkowy tom poświęcony jest w całości jednej z wizytówek Izraela – skąpanym w słońcu Tel Awiwie. Opowiadania w stylu noirprzedstawiają jednak nieznane i złowrogie oblicze miasta, które nagle okazuje się być domem dla przestępców, dealerów i szpiegów, co, oczywiście, czyni lekturę nadzwyczaj intrygującą. Dodatkowym atutem książki jest przedstawienie czytelnikom znanych w Izraelu autorów, których książki dotąd nie ukazały się w Polsce (jak choćby Alex Epstein, Asaf Gawron, Shimon Adaf).
Wydawnictwo Claroscuro 2015, przekład różnych tłumaczy
Sara Shilo, Krasnoludki nie przyjdą
Mam wrażenie, że to najbardziej niedoceniona izraelska powieść. Debiut literacki Shilo jest poruszającą historią rodziny, w której umiera głowa domu. Narracje przejmują kolejno bohaterowie książki – najpierw wdowa, potem jej dzieci. Shilo bezbłędnie portretuje bohaterów i ich rozterki, zręcznie dobierając styl wypowiedzi do każdej postaci. Niestety to jedyne dzieło piekielnie uzdolnionej pisarki. Jeśli jesteś producentem filmowym, to podpowiadam, że Krasnoludki nie przyjdą idealnie nadaje się do ekranizacji.