Amos Oz, Mój Michael
Ula RybickaMelancholia prowadząca do depresji to powracający motyw w twórczości Amosa Oza. Pisarz zestawia problemy wewnętrzne bohaterów z niepewnością życia w pogrążonym wojnami Izraelu. Doskonałe dzieło literackie wiedzie jednak w kierunku ślepej uliczki.
Piszę, ponieważ ci, których kochałam, umarli. Zdanie otwierające jedną z najbardziej znanych powieści Amosa Oza intryguje i prowokuje. Mój Michael jest zapisem życia Chany, trzydziestoletniej kobiety mieszkającej z mężem i synem w Jerozolimie. Jej historia jest opowieścią o powolnym upadku, melancholii przeradzającej się w depresję i nigdy niespełnionej zapowiedzi szczęścia. Mistrz realizmu psychologicznego, przemawiający w narracji pierwszoosobowej głosem kobiety, doskonale portretuje rozterki głównej postaci. Moglibyśmy się zastanawiać, skąd u pisarza znajomość kobiecej psychiki, jednak z pomocą przychodzi myśl: emocje, a także lęk przed ich wyrażaniem, są wspólne wszystkim.
Powieść Oza odczytywać można na kilku poziomach i przy użyciu kilku kluczy interpretacyjnych. Przede wszystkim poznajemy opowieść kobiety, której życie, teoretycznie bardzo poukładane, zaczyna się wymykać spod kontroli. Codzienność nie przynosi satysfakcji, marazm i senność powtarzających się dni i czynności nie wnoszą niczego nowego, a życie rodzinne jest rozczarowujące w swojej przewidywalności. Chana nie wypowiada na głos prawie żadnych zarzutów, jednak celny portret Oza pokazuje, że tak ciało, jak i psychika bohaterki żądają czegoś więcej. Bunt manifestujący się w chorobie (symbolicznej utracie głosu), dających do myślenia zachowaniach (przesiadywanie w zimie godzinami na balkonie) i zastanawiających wyznaniach (ból rodził rozkosz, rozkosz rodziła ból) jest wystarczającym wołaniem Chany o pomoc, jednak zdaje się, że nikt go nie słyszy. Lata 50. XX wieku to jeszcze nie czas, by zwracać uwagę na dobrostan psychiczny człowieka, a na pewno nie w kraju pogrążonym wojnami.
W kolejnej warstwie książki czytelnik może odnaleźć analogie między niespokojnym życiem Chany a walczącym o przetrwanie młodym Izraelem. Pierwsza dekada niepodległości państwa żydowskiego jest czasem przepełnionym niepewnością, biedą i konfliktami z otaczającym wrogiem. Michael, mąż Chany, zostaje powołany do wojska, by walczyć w Kampanii sueskiej, niemal w tym samym momencie, kiedy stan kobiety zaczyna się gwałtownie pogarszać. W prozie Oza pojawiają się częste nawiązania do wojny, metafory bitew, portrety bohaterki fantazjującej o konflikcie i ataku wroga. Dodatkowo akcja powieści osadzona jest w zimowej Jerozolimie, a jej częste opisy wzmagają uczucie narastającej i złowrogiej apatii: Jerozolima po deszczu jest smutna. A kiedy właściwie nie jest. Tyle że w każdej godzinie i porze roku jest to inny smutek.
Innym tropem interpretacyjnym książki mogą być analogie autobiograficzne izraelskiego pisarza. Możemy zestawić lekturę Mojego Michaela z Opowieścią o miłości i mroku, w której Oz – nie bez bólu – opisywał wycofanie i tragiczną w skutkach chorobę matki. Pisarz powiela model rodziny: nieobecną matkę, pogrążonego w czysto teoretycznych rozważaniach naukowych ojca i dziecko, które usiłuje pojąć, co dzieje się z najbliższymi. Chana, tak jak Fania, by odpocząć od niesatysfakcjonującej rzeczywistości, ucieka w świat fantazji i snu na jawie. Bohaterki obu powieści są przytłoczone życiem, które nie spełniło ich (nieokreślonych) wymagań. Kobiety, choć młode, zdają się być pogodzone ze schyłkiem i nie znajdują problemu w tym, by w każdej chwili pożegnać się z życiem. Chana wyznaje, że osobie zrównoważonej własna śmierć nie jest obojętna. Ja i śmierć jesteśmy sobie obojętne. Bliskie i obce. W obu narracjach fantazje odgrywają niemałą rolę, jednak w myślach narratorki Mojego Michaela znacząca wydaje się też powracająca figura bliźniaków, którzy czasem przychodzą jej na ratunek, a czasem stają się oprawcami. Z jednej strony dualizm i niemożność pogodzenia dwóch niezależnych światów – wewnętrznego i zewnętrznego – może być główną przyczyną dramatu kobiety. Jednak z drugiej, jej życie, nie gwarantujące niczego dobrego, to bez wątpienia jedyna możliwa dla niej droga. Chana przecież nie chce i nie potrafi żyć inaczej: pamiętam, jak kiedyś, gdy byłam dzieckiem, tata powiedział, że jesienią ludzie są jakby spokojniejsi, mądrzejsi. Być spokojną i mądrą: jakie to beznadziejne.
Amos Oz, Mój Michael, Dom wydawniczy REBIS 2020, tłum. Agnieszka Jawor-Polak
Amos Oz – prozaik, eseista i publicysta, uznawany za najpoczytniejszego pisarza izraelskiego na świecie. Laureat wielu prestiżowych nagród literackich, działał także na rzecz pokoju między Izraelem a Palestyńczykami. Dotychczas jego książki przełożono na ponad 40 języków.