artykuły		
		
				
			
				Rzym. Windą do nieba			
		
		
				
			Julia Wollner		
		
		Nad słonecznym zwykle Rzymem wiszą ciężkie, nabrzmiałe deszczem chmury. Rączka mojej córeczki wsuwa się w moją dłoń, a małe nóżki przebierają w miejscu z ekscytacji. – Mamo, czy to dziś pojedziemy windą do nieba?