Drzewko oliwne w domu
Julia WollnerDrzewo oliwne to jeden z najważniejszych symboli Śródziemnomorza. Jak z nim postępować, jeśli zdecydowaliśmy się zaprosić takowe do naszego domu?
Drzewka oliwne są dosyć łatwe w uprawie – pod warunkiem, że wiemy, jak się z nimi obchodzić. Rozważając zakup sadzonki, warto zapoznać się z kilkoma ważnymi zasadami, które pozwolą nam długo cieszyć się tą najbardziej śródziemnomorską z roślin.
Czego możemy oczekiwać od naszej oliwki?
Drzewo oliwne jest rośliną wiecznie zieloną, jednak wrażliwą na mróz. W warunkach naturalnych osiąga nawet do 6 metrów wysokości; uprawiane w donicy nie przekroczy raczej 2-3 metrów. Możemy nadać mu wybraną formę poprzez przycinanie bądź pozwolić na spontaniczne rozgałęzianie (jak w wypadku mojego drzewka widocznego tutaj). Latem oliwka kwitnie, ciesząc nas żółtawymi kwiatami, które później zamieniają się w owoce – pod warunkiem, że mamy więcej niż jedno drzewko bądź odmianę samozapylającą, np. widoczną na moich zdjęciach Frantoio, coraz popularniejszą w polskich sklepach.
Gdzie ustawić oliwkę?
To jedna z najważniejszych decyzji – drzewko oliwne wymaga bardzo jasnych, słonecznych stanowisk. Słabego naświetlenia po prostu nam nie wybaczy i zacznie gubić liście. Podobnie dziać się będzie, jeśli wystawimy je na zbyt intensywne działanie ciepła zimą. W klimacie śródziemnomorskim oliwki nauczyły się tolerować letnie upały, jednak między listopadem a marcem powinny zimować w umiarkowanej temperaturze (idealnie – ok. 16 stopni), w regularnie wietrzonym pomieszczeniu. Postawione na parapecie nad kaloryferem będą cierpieć i tracić listki. Ważne jest także, by powietrze nie było zbyt suche.
Latem warto wystawić oliwkę na nasłoneczniony balkon. Pamiętajmy jednak, że nie przeżyje ona mrozu, więc pod koniec sezonu trzeba uważnie monitorować temperatury, szczególnie te nocne.
Jak dbać o oliwkę?
Drzewko oliwne najlepiej hodować w ceramicznej donicy z odpływem. Pamiętajmy, by przesadzić je zaraz po zakupie, bowiem w sklepach rośliny umieszczane są zwykle w nieodpowiednim, przemysłowym podłożu. Na dnie donicy dobrze jest stworzyć warstwę drenażową, używając np. keramzytu. Wybieramy ziemię przepuszczalną, o pH 6-7; możemy wymieszać ją z piaskiem. Dobrym pomysłem jest też gotowe, dostępne w sklepach podłoże dla roślin śródziemnomorskich.
Oliwkę podlewamy oszczędnie, ale regularnie – ja robię to zwykle raz w tygodniu, zimą czasem trochę rzadziej. Warto pamiętać, że większości roślin bardziej szkodzi przelanie niż przesuszenie, powoduje bowiem gnicie korzeni, do którego oliwka ma spore skłonności. Z drugiej strony nie przedłużajmy też przerw w podlewaniu nadmiernie – wprawdzie w warunkach naturalnych brak deszczu oliwkom nie przeszkadza, jednak wówczas pobierają wodę głęboko z ziemi, co nie jest możliwe w warunkach domowych.
Od marca do października wzmacniamy drzewko odpowiednim nawozem zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Wybieramy odżywkę przeznaczoną specjalnie dla drzew oliwnych lub taką, którą polubią też inne rośliny śródziemnomorskie, jak np. oleandry.
Kiedy przesadzać oliwkę?
Rośliny domowe przesadzamy wiosną, najlepiej w marcu. W wypadku małych, intensywnie rosnących drzewek warto robić to co roku; większe okazy możemy hodować w jednej donicy przez kilka lat, zmieniając na wiosnę górną warstwę ziemi.
Jak i kiedy przycinać oliwkę?
Drobne przycinanie można wykonać w dowolnym momencie; jeśli jednak chcemy obciąć więcej gałązek i nadać roślinie bardziej konkretny kształt, to najlepiej robić to wczesną wiosną. W ten sposób dajemy im czas na odpowiednią regenerację latem.
Czy można rozmnożyć drzewko oliwne w warunkach domowych?
Nie uda się raczej hodowla oliwki z pestki, można jednak spróbować ukorzenić gałązki – w wodzie lub od razu w wilgotnej ziemi. W obu wypadkach warto zastosować preparat wspomagający tworzenie korzeni, zwany potocznie ukorzeniaczem, najlepiej przeznaczony dla zdrewniałych pędów. Jeśli przez kilka dni (nie więcej niż tydzień, bo zaczną brązowieć liście) trzymamy gałązkę w wodzie, to należy ją wymieniać co ok. 48 godzin. Po umieszczeniu gałązki w podłożu możemy nakryć ją dużym słojem. Po kilku tygodniach delikatnie rozgrzebujemy ziemię i sprawdzamy, czy wyrosły korzonki… i nie zrażamy się, jeśli tak się nie stało. Powodzenia!