kultura książki

Egidio Ivetic, Adriatyk. Morze i jego cywilizacja

Agnieszka Jasińska

Egidio Ivetic uważa, że Adriatyk, choć stanowi część Mare Nostrum, ma jednak własną tożsamość.

Książka Egidio Iveticia to kolejna po Chorwacji Macieja Czerwińskiego publikacja Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie poświęcona południowej Europie.

Autor tego opracowania urodził się w chorwackiej Puli; w młodości odbywał służbę wojskową na jugosłowiańskim okręcie wojennym „Galeb”. To tam w połowie lat osiemdziesiątych po raz pierwszy pomyślał, że historia Adriatyku domaga się większej uwagi. Potrzebował jednak wielu lat pracy naukowej, gromadzenia doświadczeń i – jak sam pisze – długiego dojrzewania, aby móc stworzyć obszerną syntezę dziejów wybrzeża, na którym się wychował. Obecnie Ivetic pracuje jako historyk na Uniwersytecie Padewskim, a jego liczne prace ściśle związane są z regionem, z którego pochodzi.

Podobny, ale inny

Książka Adriatyk. Morze i jego cywilizacja składa się z sześciu części opisujących poszczególne etapy historii Adriatyku: od czasów starożytnych do rozpadu Jugosławii. Poprzedza je słowo od autora i wprowadzenie na temat znaczenia morza.  Wprowadzenie to ma charakter eseju, który przybliża czytelnikowi ideę Adriatyku jako obszaru kulturowego. Ivetic kontynuuje rozważania o Śródziemnomorzu zapoczątkowane przez Braudela i Matvejevićia, ale zaznacza, że Adriatyk jako część Mare Nostrum ma jednak własną tożsamość. Według niego jednym z istotnych elementów wyróżniających świat adriatycki jest związek interioru z wybrzeżem. W przeszłości wyrazem tego związku było np. pasterstwo transhumacyjne, czyli sezonowa migracja zwierząt i ludzi. Pasterscy Illirowie z głębi lądu współpracowali z dalmatyńską Saloną, górale z Abruzji z rolnikami z Apulii, Macedończycy z mieszkańcami okolic dzisiejszej Vlory.

Od Bałkanów po Wenecję

Adriatyk to świat niezwykle zróżnicowany: Rzym i Słowiańszczyzna, Wenecja i Raguza, Bizancjum i Imperium Osmańskie, historyczne Bałkany oraz terytoria Habsburgów. Żaden z wymienionych obszarów nie pozostawał w próżni, wszystkie miały na siebie ogromny wpływ. Trudno wyobrazić sobie dziś historię Rawenny bez Bizancjum, Durrës na wybrzeżu albańskim bez śladów romańskich, Dubrownika bez rywalizacji z Wenecją. Tej ostatniej Ivetic poświęca wyjątkowo wiele uwagi, gdyż zajmuje ona w historii Adriatyku miejsce szczególne; autor pisze o niej jako życiodajnej sile regionu. Przez prawie 8 wieków było to miasto potężne demograficznie i gospodarczo. W XIV wieku liczba ludności Wenecji dziesięciokrotnie przewyższała liczbę mieszkańców dwóch innych dużych miastach adriatyckich, czyli Bari i Ankony, oraz była dwudziestokrotnie wyższa niż w Zadarze i Dubrowniku. Dominacja Wenecji nad Adriatykiem to władanie przy pomocy okrętów wojskowych i kontaktów handlowych; to także progresywna polityka reformatorska, statuty, obyczaje, umowy i korzystne układy z poszczególnymi miastami regionu.

Wędrówka pełna informacji

Adriatyk Ivetica to książka, której lektura zadowoli przede wszystkim amatorów historii. Wędrówka przez dzieje tej części Śródziemnomorza obfituje w treści i pozwala uzupełnić informacje na temat poszczególnych miejsc z nim związanych. Liczba prezentowanych faktów, nazwisk i dat dotyczących handlu czy wojen może przytłaczać; z drugiej strony jest to niezwykłe kompendium wiedzy o grupach etnicznych i narodowych zamieszkujących region, o gospodarce, polityce i religii.

Na uwagę zasługują te fragmenty, które dotyczą popularnych wśród naszych rodaków miejsc wypoczynku, takich jak Albania, Czarnogóra, Słowenia czy Chorwacja. Na polskim rynku mamy na ten temat wiele wydawnictw przewodnikowych, na drugim biegunie – publikacje naukowe, słabo dostępne przeciętnemu czytelnikowi. Adriatyk wypełnia lukę między nimi, prezentując pogłębioną historię Boki Kotorskiej, Szkondry, ale także Lublany czy Rijeki.

Rola Słowian i Austro-Węgier

Bardzo ciekawe są także rozważania autora na temat roli Słowiańszczyzny w budowaniu tożsamości Adriatyku. Autor nie kryje podziwu dla  tego, jaki efekt miały wędrówki Słowian na południe Europy. W przeciwieństwie do Ostrogotów w Italii i Wizygotów na Półwyspie Iberyjskim, którzy nie stworzyli niczego trwałego w podbitych terenach, Słowianom udało się istotnie wpłynąć na pejzaż kulturowy całego Śródziemnomorza, a jego adriatyckiej części w szczególności.

Wielu turystów podróżujących po wybrzeżu adriatyckim nie zdaje sobie również sprawy z powiązań tego miejsca z Austrią i Austro-Węgrami. Tymczasem wystarczy przyjrzeć się architekturze Zagrzebia czy Triestu, zamówić na chorwackim wybrzeżu pršut lub pizzę, a natychmiast zauważy się tam elementy środkowoeropejskie. Pršut jest serwowany z oliwkami i ze środkowoeuropejskimi korniszonami, a do pizzy w Rijece można zamówić kwaśną śmietanę. Wątki środkowoeuropejskie w budowaniu tożsamości Adriatyku to drugi ważny aspekt książki Ivecicia.

Ostatnim elementem, który wyróżniłabym w Adriatyku, jest umiejętne pokazanie wzajemnych zależności historycznych, które odcisnęły piętno na XX-wiecznej historii regionu.

Książka liczy 700 stron, które stanowić mogą interesujący wstęp do nadchodzących wakacyjnych podróży po historycznych ścieżkach związanych z Adriatykiem.

 

Egidio Ivetić, Adriatyk, Morze i jego cywilizacja, tłumaczyli (z włoskiego) Joanna Ugniewska, Piotr Salwa i Mateusz Salwa, Międzynarodowe Centrum Kultury, Kraków 2021