Michał Kubicz, Kaligula. Wyznania szaleńca
Julia WollnerTrzecia książka Michała Kubicza to mistrzowskie połączenie prozy psychologicznej z bogatym freskiem historycznym.
Kaligulę bez wątpienia zaliczyć należy do najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii Śródziemnomorza. Po blisko 2 000 lat od swojej śmierci, pozostaje symbolem despotyzmu i okrucieństwa. Według Swetoniusza, jego niegodziwości i szaleństwa nie miały końca: od rozdawnictwa i rozrzutnego trybu życia, po seksualne dewiacje, w tym kazirodcze stosunki z siostrami, zupełny brak poszanowania dla prawa i obyczaju przodków i niedorzeczne pomysły, jak mianowanie ulubionego wierzchowca konsulem Rzymu. Wielu utrzymywało, że chorował na schizofrenię lub zaburzenia dwubiegunowe, choć równie liczni badacze sugerowali, że był po prostu zepsutym do szpiku krwawym tyranem, folgującym swoim zachciankom.
Dziś coraz częściej podchodzimy krytycznie do źródeł historycznych; nie inaczej ma się sprawa ze Swetoniuszem, którego pisma stanowią najważniejszy odnośnik, jesli chodzi o biografię Kaliguli. Wypełniona skandalicznymi szczegółami, nadała ton narracji dotyczącej cesarza na długie stulecia, choć przecież niepotrzebna jest nadmierna wnikliwość, by zauważyć jej tendencyjność. Doskonałym przykładem jest tutaj historia córki Kaliguli. W wyniku spisku, jaki zawiązał się przeciw cesarzowi, ledwie czternastomiesięczna Druzylla została roztrzaskana o ścianę przez jednego z centurionów. Swetoniusz wydaje się pochwalać wyrok dokonany na dziewczynce, twierdząc, że już w tak młodym wieku wykazywała ona skłonność do okrucieństwa upodobniającego ją do ojca. Czy tego typu rozważania na temat rocznego dziecka można dziś uznać za wiarygodne, a ich autora za rzetelnego?
Michał Kubicz, choć bazując na relacji Swetoniusza, oddaje głos samemu Kaliguli – młodemu władcy żyjącemu w świecie wypełnionym brutalnością, agresją, chciwością i kłamstwem. Rozczarowany poczuje się ten, kto po książce spodziewać się będzie drastycznych scen i opisów seksualnych perwersji. Zamiast nich czeka nas bowiem wielowymiarowa psychologiczna analiza i historia człowieka, który nie potrafi odnaleźć się wśród pałacowych intryg zasilanych dodatkowo przez demony rodzinnej przeszłości. Piękny, plastyczny język, pieczołowicie oddany realizm epoki i bogactwo szczegółów sprawiają, że lektura powieści nie zawiedzie nawet najbardziej wytrawnego znawcy antyku. Zazdroszczę tym, którzy mają ją jeszcze przed sobą.