Oliwki białe (Leucocarpa lub Leucolea) są jedną z setek odmian Olea europaea. Rosną we Włoszech (głównie w Kalabrii), Maroku, Libii, Grecji i Portugalii. Często określa się je oryginalnymi lokalnymi nazwami, a produkcja owoców nie jest w żaden sposób zorganizowana.
We włoskim regionie historycznym Tuscia (okolice Viterbo), a konkretnie w Civita Castellana, miłośnik roślin i starożytności Alessio Grandicelli pokusił się niedawno o przywrócenie do życia drzewa oliwnego dającego białe owoce, uprawianego ponad 3.000 lat temu w Grecji i prawdopodobnie stanowiącego protoplastę wszystkich drzewek Leucocarpa. Chodzi o oliwkę z wyspy Kasos, znaną szerzej jako Leucokasos. W antyku kojarzono ją przede wszystkim z miejscami świętymi – rosła zwykle w ogrodach świątynnych, a olej uzyskiwany z jej owoców wykorzystywano w rytuałach religijnych. Najprawdopodobniej to on stanowił bazę tzw. krzyżma, czyli mieszaniny oliwy i balsamu używanej do namaszczania. Olej z białych oliwek nadawał się też znakomicie do oświetlania obiektów sakralnych, bo palony praktycznie nie wytwarzał dymu. Jako pozbawiony smaku nie miał natomiast zastosowania w kuchni.
To już kolejny w ostatnim czasie wspaniały wyczyn badaczy dawnej flory. Przykładowo, kilka tygodni temu, tuż przed świętem Tu Bi Szwat, czyli Nowego Roku Drzew, media podały informację o sukcesie izraelskich naukowców. Z nasion znalezionych na stanowiskach archeologicznych na Pustyni Judzkiej, pochodzących sprzed 2 tys. lat i pamiętających czasy starożytnego Rzymu, wyhodowali oni palmy.
Chodzi o Phoenix dactylifera, palmy daktylowe, o których o znaczeniu w kulturze śródziemnomorskiej przeczytać można więcej tutaj.