Izrael, czas teraźniejszy. 5 (+1) książek, do których warto zajrzeć
Ula RybickaSpośród wielu reportaży opisujących dzisiejszą izraelską codzienność wybrałam pięć najsłynniejszych, które przedstawiają izraelskie realia w nieszablonowy sposób. I choć budzą bardzo różne reakcje krytyków, a także czytelników – zarówno tubylców, jak i odbiorców polskich, to na pewno warto je poznać, aby wyrobić sobie własną opinię.
Przez lata bezpośrednio od izraelskich pisarzy uczyłam się, jak wygląda życie w ich ojczyźnie. Czytając literaturę piękną, przytakiwałam Amosowi Ozowi, który twierdzi, że to właśnie powieści, a nie przekazy medialne, często zmanipulowane, ukazują prawdę. Nie ujmując jednak kunsztu wybitnym prozaikom, dobrze sięgać także po literaturę faktu, szczególnie, jeśli w planach mamy wyjazd do Jerozolimy czy Tel Awiwu.
Paweł Smoleński, Balagan. Alfabet izraelski
Naukę zacznijmy od alfabetu. Zamiast hebrajskiego, którego znajomość oczywiście się przyda, w pierwszej kolejności proponuję Balagan. Alfabet izraelski. Może on służyć za podręcznik podstawowej wiedzy o ojczyźnie Amosa Oza i Etgara Kereta. Balagan Smoleńskiego to autorskie kompendium wiedzy o kraju, który od lat odwiedza i opisuje. Znajdziemy w nim wiele osobistych opowieści, portrety zarówno Izraelczyków wybitnych, jak i tych całkiem nieznanych, egzotyczność i zwyczajność, codzienne obyczaje i niecodzienne wydarzenia. To w tej książce znalazłam ulubioną charakterystykę współczesnych Izraelczyków. Jeden z bohaterów podpowiada reporterowi, jak rozpoznać, kto jest Żydem, a kto Arabem: To proste. My, Arabowie, mamy takie smutne, żydowskie oczy.
Wydawnictwo Agora 2012
![](https://lente-magazyn.com/wp-content/uploads/2018/11/balagan.jpg)
Guy Delisle, Kroniki jerozolimskie
Światowej sławy ilustrator i twórca komiksów stworzył wyjątkowy zapis rocznego pobytu z rodziną w Izraelu. Kroniki jerozolimskie to komiks reportażowy, dzięki któremu możemy poznać nie tylko Święte Miasto, ale cały kraj. W tomie podzielonym na dwanaście miesięcy Delisle zmieścił wszystko, co w Izraelu intrygujące, uwypuklając jego liczne kontrasty: miejsca piękne i te, które przerażają, czas pokoju i czas wojny, wspaniałą tradycję oraz jej absurdy, życie Izraelczyków i licznych obcokrajowców. Przedstawił także świat żydowski w opozycji do arabskiego. Komiksowe kroniki podkreślają ponadto osobistą perspektywę autora i jego nieustające zdumienie kulturą kraju, w którym się znalazł. To książka, do której warto wracać, szczególnie przed wyjazdem do (już nie tak bardzo tajemniczego) Izraela.
Kultura Gniewu 2014, tłumaczyła Katarzyna Koła
![](https://lente-magazyn.com/wp-content/uploads/2018/11/kroniki-jerozolimskie.jpg)
Amos Oz, Na ziemi Izraela
Oz, przez wielu uznawany za najwybitniejszego izraelskiego pisarza, oprócz znakomitych powieści oraz zaangażowanych politycznie esejów napisał także reportaże o podróży po kraju, którą odbył w latach osiemdziesiątych. Choć otwarcie twierdzi, że żaden zbiór rozmów czy impresji nie jest w stanie odzwierciedlić ducha i atmosfery danego okresu czy też całego narodu, to mimo wszystko warto mu zaufać, jeśli chodzi o sposób przedstawiania izraelskiego społeczeństwa. Pisarz oddaje głos swoim bohaterom, nie wartościując ich przekonań, dzięki czemu w książce ścierają się ze sobą rozbieżne ideologie. Rozmówcy Oza krytycznie odnoszą się do jego lewicowych podglądów oraz do organizacji „Pokój Teraz”, której jest współzałożycielem, a także przekonują, dlaczego rozwiązanie dwupaństwowe wcale nie prowadziłoby do ustania konfliktu. To także podejmowana na nowo próba reinterpretacji wydarzeń tak współczesnych, jak i historycznych. Na ziemi Izraela boleśnie uświadamia, jak ciężko prowadzi się rozmowy o pokoju.
Niezależna Oficyna Wydawnicza NOWA 1996, tłumaczyła Monika Czerniewska
![](https://lente-magazyn.com/wp-content/uploads/2018/11/na-ziemi-izraela.jpg)
Ela Sidi, Izrael oswojony
Książka polskiej dziennikarki, która od początku lat dziewięćdziesiątych mieszka w Izraelu, to obszerna historia osobistego oswajania się z tym krajem, z jego licznymi zaletami, jak i wadami. Sidi opisuje, jak to jest być gojką wśród narodu żydowskiego, jak wygląda małżeństwo z Izraelczykiem oraz jak odnaleźć się w obcej kulturze. Ponadto obszernie opisuje życie polskich Żydów w Izraelu, którzy w ostatnich dekadach dokonali aliji. Autorka nie stroni ani od humoru, ani od prób wnikliwej analizy sytuacji w kraju. Co istotne, przedstawia życie bez dobrodusznego ubarwiania, gdyż jak nas przekonuje, izraelskie realia są wystarczająco barwne; jednocześnie przez wielu uważana jest za kontrowersyjną.
Muza SA 2013
![](https://lente-magazyn.com/wp-content/uploads/2018/11/izrael-oswojony.jpg)
Marcin Gutowski, Święta ziemia. Opowieści z Izraela i Palestyny
Gutowski dużo uwagi poświęca Jerozolimie, stolicy religijnych paradoksów. Opisuje ją przez pryzmat trzech wielkich religii, tworząc z tego punkt wyjścia do przedstawienia izraelskiej różnorodności. W Świętej ziemi, która przypomina mozaikę ułożoną z krótkich rozmów i refleksji, znajdziemy wiele informacji na temat judaizmu i życia ortodoksyjnych Żydów, według których Izrael nie ma prawa bytu, dopóki nie nadejdzie Mesjasz. Dowiemy się także, jak wygląda życie arabskich chrześcijan i muzułmanów ze Wschodniej Jerozolimy. Książka ta z pewnością uzupełnia wiedzę o Izraelu i – podobnie jak Balagan Smoleńskiego – napisana jest w przystępnym, gawędziarskim stylu. U Gutowskiego znajdziemy też fragment, który nie może pozostawić obojętnym: – Kiedyś krzyczeli za nami: “Żydzi, wynocha do Palestyny”, a teraz krzyczą: “Żydzi, wynocha z Palestyny (…)”.
Wydawnictwo Znak 2015
![](https://lente-magazyn.com/wp-content/uploads/2018/11/Gutowski_Swieta-ziemia_500pcx.jpg)
____________________________________________________________
Od redaktor naczelnej:
Do listy książek przygotowanej przez Ulę pragnę dodać jeszcze jeden tytuł: Wszystkie winy Izraela Andrzeja Koraszewskiego.
Profesor S. Obirek napisał o tej książce i jej autorze: Obawiam się, że [Koraszewski ] ma rację, gdy pisze: “Salonowy lekko w antysyjonizm udrapowany antysemityzm udziela coraz więcej przyzwolenia temu antysemityzmowi, który nie owija już niczego w bawełnę. Tysiące drobnych wydarzeń pokazują jak wzbierające strumienie zaczynają się zlewać w potężną rzekę”. To jest również powód, by “Wszystkie winy Izraela” nie tylko przeczytać, ale i głęboko przemyśleć.
![](https://lente-magazyn.com/wp-content/uploads/2018/11/wszystkie_winy_izraela_okladka-728x1024.jpg)
Natomiast Piotr Ibrahim Kalwas (o jego doskonałym Egipt: haram halal pisałam tutaj) podsumował publikację tak: Nienawiść. Nienawiść do Żydów – jeden z największych, najtragiczniejszych i najbrutalniejszych irracjonalizmów w historii ludzkiej. Przybierający różne formy, zakładający różne maski: antyjudaizmu, antysyjonizmu, a przede wszystkim antysemityzmu, obecnie często kryjącego się za tak zwaną “poprawnością polityczną”.
To antysemityzm o wielu obliczach: chrześcijański, polski, europejski, a także gwałtownie narastający antysemityzm muzułmański. O jego źródłach, powodach i skutkach pisze Andrzej Koraszewski w tym fascynującym zbiorze esejów, stanowiącym polemikę z polską dziennikarką i jej czytelnikami, którzy za parawanem internetowej anonimowości, często pod płaszczykiem owej politycznej poprawności i fałszywego poparcia dla Palestyńczyków, sączą odwieczny jad nienawiści do Żydów i Izraela.
Bo jest to także książka o Izraelu. O dynamice, mądrości, niesłychanej innowacyjności jego mieszkańców, którzy w ciągu kilku dekad zmienili kawałek jałowej pustyni w jeden z najnowocześniejszych krajów świata.
To książka także o islamie, o ciemnych stronach archaicznego, zacofanego islamskiego tradycjonalizmu, ale też o liberalnych, tolerancyjnych i otwartych muzułmańskich dysydentach-intelektualistach, wspaniałych ludziach którzy z narażeniem życia walczą o odnowę swej religii, walczą o humanizm, tolerancję, wolność, równość, braterstwo. O to wszystko, czego w muzułmańskim świecie ciągle nie ma.
Szczere, kontrowersyjne i „niepoprawne” poglądy Andrzeja Koraszewskiego nie spodobają się wielu, oburzą, wywołają wściekłość.
To bardzo dobrze. Może pobudzą do myślenia.
Nic dodać, nic ująć. Czytajcie!