artykuły kultura historia styl życia

Wielki Tydzień w Hiszpanii

Gosia Villatoro

Obchody Wielkiego Tygodnia w Hiszpanii to nie tylko religijna celebracja, ale też odzwierciedlenie lokalnych tradycji poszczególnych regionów, miast i miasteczek. Rozpoczynają się one w Niedzielę Palmową i dzielą na dwie części: pierwsza, do Wielkiej Soboty włącznie, to tzw. Misterium Pokutne, natomiast druga, obejmująca Niedzielę i Poniedziałek Wielkanocny, to tzw. Misterium Chwały. To mistyczne przejście – od żałoby do glorii – jest też wyrazem głębokiego optymizmu charakteryzującego religię chrześcijańską.

Centralne miejsce w obchodach Wielkiego Tygodnia w Hiszpanii zajmują organizowane przez bractwa i wspólnoty religijne procesje z tronami, na których ustawiane są wizerunki Chrystusa i Maryi. Procesje te, w charakterystycznych strojach i z towarzyszeniem różnych dodatkowych elementów podkreślających tradycję miejsca, w którym się odbywają, stanowią także jedną z największych w kraju atrakcji turystycznych. Obecnie trwają działania zmierzające do włączenia ich do listy Niematerialnych Dziedzictw Kulturowych UNESCO.

 

Tradycja procesji wielkotygodniowych sięga średniowiecza, kiedy kwitły rozmaite praktyki religijne, w szczególności te o charakterze wspólnotowym. Zawiązywały się wówczas rozmaite bractwa, mające służyć realizowaniu konkretnych powołań: do czynienia miłosierdzia, wznoszenia budowli sakralnych, działalności dobroczynnej bądź religijno-politycznej (w tym zakony rycerskie). Wśród bractw miłosierdzia wyróżniały się m.in. bractwa kultu (Chrystusa, Maryi Panny oraz świętych), parafialne oraz pokutne – to właśnie te ostatnie dały początek wielkotygodniowym procesjom w XVI wieku. Miały one być swoistą publiczną demonstracją religijności i pobożności w odpowiedzi na słynne wystąpienie Marcina Lutra i reformację. Bractwa owe przetrwały zawieruchy historii (w tym Rewolucję Francuską, laicką II Republikę oraz hiszpańską wojnę domową), a wraz z nimi procesje, którym hiszpańskie władze nadały w latach ’80 XX wieku status narodowej i międzynarodowej atrakcji turystycznej – najważniejsze państwowe wyróżnienie w tym sektorze.

Do miejsc, w których odbywają się najsłynniejsze i najciekawsze procesje wielkotygodniowe w Hiszpanii należą:

Cuenca

Procesja ma miejsce w Wielki Piątek; wyrusza o świcie. Corocznie bierze w niej udział około 25 tysięcy osób. Jej cechą charakterystyczną są setki ubranych na fioletowo turbas, uzbrojonych w kije, którymi uderzają o siebie, próbując zatrzymać procesję. Ostateczne zwycięskie przejście procesji ma symbolizować zwycięstwo wiary nad tymi, którzy próbują ją zdławić.

Cuenca, fot. Kevin Vega / Flickr "Turbas" CC BY-SA 2.0
Cuenca, fot. Kevin Vega / Flickr “Turbas” CC BY-SA 2.0

Malaga

Procesje przechodzą tu przez miasto przez cały Wielki Tydzień. Jedna z nich, odbywająca się w Wielką Środę wieczorem i zwana el paso de Jesús el Rico, czyli misterium Jezusa Bogacza, ma w sobie element szczególny – na mocy specjalnego królewskiego dekretu uwalniany jest podczas niej jeden więzień.

Malaga
Malaga
Malaga

Sewilla

Tu odbywają się wielkotygodniowe procesje o bodaj największej międzynarodowej sławie. Jest na co popatrzeć, na ich czele kroczą bowiem ogromnych rozmiarów wizerunki Chrystusa i Maryi. Najliczniejsza z procesji wyrusza w Wielki Czwartek o północy z wizerunkiem Maryi Macareny, Matki Boskiej Bolesnej, po której twarzy spływają dwie wielkie łzy, z bazyliki jej imienia.

Sewilla
Sewilla
Sewilla
Sewilla
Sewilla

Valladolid

Czerwone stroje i kaptury, pochodnie, lampiony oraz taneczny krok – to charakterystyczne cechy procesji w tym mieście. Ruszają one już w tzw. Bolesny Piątek (piątek poprzedzający Niedzielę Palmową) i trwają aż do Niedzieli Zmartwychwstania. Szacuje się, że bierze w nich udział około 13 tysięcy osób.

Podczas Wielkiego Tygodnia miasto zamienia się w wielkie muzeum na świeżym powietrzu, procesjom towarzyszą bowiem wystawy dzieł najsłynniejszych miejscowych artystów, takich jak Juan de Juni i Gregorio Fernández.

Valladolid, fot. Ángel Cantero /Flickr "Procesión Cristo de la Luz" CC BY-SA 2.0
Valladolid, fot. Ángel Cantero /Flickr “Procesión Cristo de la Luz” CC BY-SA 2.0

Elche (Alicante)

To tu ma miejsce najbardziej znana w Hiszpanii procesja Niedzieli Palmowej, z palmami pięknie zdobionymi zdobionymi przez lokalnych twórców, reprezentującymi poszczególne parafie.

 

Salamanka

Uczestnicy procesji w tym mieście ubierają się na biało i niosą na ramionach ciężkie, drewniane krzyże. Najstarsza jest procesja, której towarzyszy wizerunek Chrystusa Bitewnego, zwanego również Chrystusem od Cyda – według wierzeń, towarzyszył on słynnemu hiszpańskiemu bohaterowi czasów rekonkwisty, Cydowi Walecznemu, podczas walk, dzięki którym zdobył m.in. Walencję.

Salamanka, fot. dr_zoidberg/Flickr "Señores con sombrero, a uno se le va" CC BY-SA 2.0
Salamanka, fot. dr_zoidberg/Flickr “Señores con sombrero, a uno se le va” CC BY-SA 2.0

Cartagena (Murcja)

Najważniejszą z wielkotygodniowych procesji jest tu Magna Procesión – przechodząca przez miasto w nocy ze środy na czwartek, z ogromnych rozmiarów pysznie zdobionymi tronami, niosącymi wizerunki Chrystusa i Maryi.

Cartagena, fot. Pablo Cabezos / Flickr "Semana Santa Cartagena 2016" CC BY 2.0
Cartagena, fot. Pablo Cabezos / Flickr “Semana Santa Cartagena 2016” CC BY 2.0

Hellín (Albacete)

W mieście znanym jako miasto bębnów to właśnie one są charakterystycznym elementem wielkotygodniowych procesji, obok czarnych strojów i czerwonych chustek na szyjach ich uczestników. Najbardziej spektakularna jest tamborrada przechodząca przez miasto w nocy z czwartku na piątek.

Lorca
Lorca

Lorca (Murcja)

Tutejsze procesje nawiązują do licznych biblijnych historii – pojawiają się na nich nie tylko postacie Chrystusa i Maryi, ale także bohaterowie Starego Testamentu, Apokalipsy św. Jana oraz… Marek Antoniusz i Kleopatra, pośród innych postaci historycznych. Procesjom towarzyszy też ponad dwieście koni.

Lorca
Lorca i… Kleopatra!

Granada

Na trasie słynnej procesji Cristo de los Gitanos w Wielką Środę wieczorem rozpalane są ogniska i śpiewane saety, andaluzyjskie ludowe pieśni religijne, rozsławione – o dziwo – przez znanego barcelońskiego barda, Joana Manuela Serrat. Procesja przy blasku ognia, akompaniamencie cygańskiego śpiewu i z rozświetloną Alhambrą w tle zapada w pamięć na całe życie.

 

Ávila

W Wielki Piątek o świcie, przy blasku świec, wokół murów miasta idzie procesja Drogi Krzyżowej Chrystusa, Patrona Osądzonych – na pamiątkę tej, która kiedyś towarzyszyła skazańcom w ich ostatniej drodze.

 

Ferrol

Mieszkańcy nadmorskiego galicyjskiego miasta w sposób szczególny celebrują w Wielką Środę swojego patrona, Chrystusa Opiekuna Marynarzy. Na tronach z Jego wizerunkiem przedstawiane są sceny związane z morzem.

 

Toledo

 Na naszej liście nie mogło tzabraknąć miasta słynącego w świecie właśnie z procesji Wielkiego Tygodnia i Bożego Ciała. Te pierwsze charakteryzuje absolutna cisza, w której się odbywają, a także niezwykły pietyzm i pokora w odzwierciedlaniu historii miasta, która, po tym religijnym, jest drugim najważniejszym motywem przewodnim wielkotygodniowych obchodów. Zobaczymy tu więc uczestników odzianych w stroje typowe dla poszczególnych okresów lokalnej historii, od mozarabskiego po wiek XXI. Najdłuższą i najbardziej spektakularną jest procesja Wielkiego Piątku, odbywająca się z udziałem zbrojnych rycerzy.

Toledo, fot. Elentir / Flickr “Toledo. Semana Santa 2010” CC BY-SA 2.0
Toledo, fot. Elentir / Flickr "Toledo. Semana Santa 2010" CC BY-SA 2.0
Toledo, fot. Elentir / Flickr “Toledo. Semana Santa 2010” CC BY-SA 2.0

Saragossa

Procesji Wielkiego Piątku, o dwustuletniej tradycji, towarzyszy bicie w bębny. To jedyna z procesji w Hiszpanii, podczas której odtwarzana jest cała Męka Pańska. Saragossa jest też jednym z zaledwie kilku miast, które na mocy królewskiego dekretu w Wielki Czwartek uwalniają jednego więźnia.

Saragossa, fot. Mariya Prokopyuk / Flickr "Hermandad de Cristo Despojado" CC BY 2.0
Saragossa, fot. Mariya Prokopyuk / Flickr “Hermandad de Cristo Despojado” CC BY 2.0

Bajo Aragon

Ten rejon w autonomicznej wspólnocie Aragonii również nadał oryginalny rys swoim wielkotygodniowym procesjom: każde miasteczko biorące udział ma swój własny kolor tuniki, którą zakładają uczestnicy, a przejściu procesji towarzyszy niemilknący dźwięk bębnów. Rozlega się on nieprzerwanie od Wielkiego Czwartku aż po godzinę 14:00 w Wielką Sobotę.

 

Barcelona

O dziwo, choć była ona jednym z pierwszych hiszpańskich miast, w których odbywały się procesje Wielkiego Tygodnia, w Barcelonie tradycja ta niemal całkowicie zanikła, począwszy od lat ’60 ubiegłego wieku. W ostatnich latach zdaje się ona powracać, choć w tym bardzo zlaicyzowanym i pełnym turystów mieście trudno będzie jej odzyskać dawną świetność. Podobnie ma się sprawa w stolicy Hiszpanii, Madrycie, który pod koniec dyktatury generała Franco i w latach, które po niej nastąpiły, musiał zrezygnować z wielu tradycyjnych elementów obchodów Wielkiego Tygodnia, gdyż mieszkańcy i przyjezdni po prostu stracili zainteresowanie celebracjami religijnymi.

 

Smaki wielkiego tygodnia

Wielki Tydzień w Hiszpanii to jednak nie tylko procesje i misteria religijne. Jak i każde inne, świeckie czy też religijne, święto w tym kraju, tak i ten czas znajduje swoje odzwierciedlenie w gastronomii. I tak na północy w tym okresie tradycyjnie je się sopa de ajo – zupę zrobioną na wodzie bądź cienkim bulionie, przyprawioną dużą ilością czosnku i suszonej papryki, z dodatkiem czerstwego chleba. Potaje de vigilia to kolejna tradycyjna wielkopostna potrawa: rodzaj gęstej zupy z solonym dorszem, ciecierzycą, białą fasolą i jajem na twardo, przyprawionej cebulą, czosnkiem, suszoną papryką i oliwą. Solony dorsz jest zresztą bohaterem wielu potraw podczas hiszpańskiego Wielkiego Tygodnia – podawany zarówno w zupach, jak i zapiekany w cieście, w postaci krokietów czy w mini-tortillach. Większość świąt w Hiszpanii to okazja do upieczenia tradycyjnego placka zwanego cocą, na słono lub na słodko, z różnymi dodatkami, w zależności od święta. W Wielkim Tygodniu coca podawana jest ze smażoną sardelą i prażoną cebulą. W Kastylii popularne są w tym czasie patatas viudas, czyli ziemniaki duszone z cebulą, czosnkiem i papryką, a czasem w bulionie warzywnym, bez dodatku mięsa. Jeśli chodzi o słodkości, niezmiennie popularne są torrijas, czyli kromki chleba umoczone w jajku, mleku i cukrze, obsmażone na oliwie, a następnie podawane z dodatkami, w zależności od regionu i upodobania: winem, miodem, cukrem lub cynamonem. Z kolei nadejście Wielkanocy w kuchni katalońskiej zaznacza pojawienie się Monas de Pascua – rodzaju bardzo słodkiego ciasta z nadzieniem z dżemu lub marmolady, udekorowanego czekoladą.

Mona de Pascua, fot. nesimo / Flickr "Mona de pascua" CC BY-SA 2.0
Mona de Pascua, fot. nesimo / Flickr “Mona de pascua” CC BY-SA 2.0

 

Mimo pustoszejących kościołów, Wielki Tydzień to nadal czas niezwykle ważny w życiu wielu Hiszpanów, przywiązanych do tradycji, hucznych obchodów i intensywnego przeżywania wszystkiego we wspólnocie. Jest to także fenomen kulturowy i – nie bójmy się tego powiedzieć – fascynujący spektakl, na zawsze zapadający w pamięć tym, którzy choć raz wezmą w nim udział.

 

Zdjęcie główne: Freebird/Flickr “Cáceres 2015” CC BY-SA 2.0
CC BY-SA 2.0:  creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/
CC BY 2.0: creativecommons.org/licenses/by/2.0/