kultura kino

Yorgos Lanthimos. Lockdown i zamknięcie w codzienności

Michał Zegar

Yorgos Lanthimos (gr. Γιώργος Λάνθιμος) to grecki reżyser, scenarzysta oraz producent filmowy i teatralny. Trzy jego filmy: Kieł, Alpy i Lobster, powstałe między 2009 a 2015 rokiem, zdają się obrazować nasz dzisiejszy świat. Czy Lanthimos wiedział, co przyniesie przyszłość, pokazując to, co nie(codzienne)?

Ludzie zostali zamknięci w czterech ścianach, bez kontaktu z otaczającym światem, w którym na każdym rogu czai się niebezpieczeństwo. Statystyki nieubłaganie rosną, bliscy odchodzą. Stopniowo zanikają bezpośrednie relacje i spontaniczność, a słowa: „spotkanie”, „rozmowa”, „relacja” trzeba na nowo zdefiniować.

Ten akapit przeczytany jeszcze dwa lata temu brzmiałby  jak opis filmu katastroficznego. Minione miesiące zmieniły jednak wszystko – jakby świat wyciągnął z szuflady jeden z czarnych scenariuszy i postanowił go wyreżyserować. Czy jednak zamknięcie w domu, konieczność zmierzenia się ze śmiercią bliskich i trudność w nawiązywaniu relacji to tylko nasza obecna codzienność? Pewien grecki reżyser jakby przewidział te wyzwania. To przedstawiciel greckiej „Nowej Fali”, Yorgos Lanthimos, autor Kła, Alp i Lobstera.

Yorgos Lanthimos w 2013 roku, fot. Mpotis / Wikimedia, CC BY-SA 4.0


Zamknięcie w domu

Kieł (Kynodontas), Grecja 2009
reż. Yorgos Lanthimos,
wyk. Aggeliki Papoulia, Mary Tsoni, Hrystos Passalis, Christos Stergogliou, Michelle Valley

Rodzice trojga dzieci decydują się na ich izolację od otaczającej rzeczywistości. Spożywanie posiłków, edukacja, zabawa, aktywność sportowa – wszystko, co tworzy codzienność, rozgrywa się teraz za zamkniętymi drzwiami. Pojawienie się osoby z zewnątrz zaburzy iluzoryczną harmonię. Czy ciekawość tego, co znajduje się za wysokim ogrodzeniem, zwycięży i wywróci wszystko do góry nogami?

W filmie Kieł całkowity lockdown rozgrywa się na poziomie mikrospołecznym, w pięcioosobowej rodzinie. Jej najmłodsi członkowie każdy dzień spędzają w domu, a ich świat ogranicza się do czterech ścian i ogrodu. Każdy ich ruch podlega kontroli. Powodem zamknięcia nie jest jednak pandemia, a wybór rodziców, którzy tworzą w ten sposób „świat idealny”. Posuwają się nawet do zmieniania znaczenia słów nacechowanych negatywnie, tworząc swoistą nowomowę. W ten sposób dają dzieciom złudzenie bezpieczeństwa, przy okazji rozbudowując wizję zagrożenia czyhającego za ogrodzeniem. Co jest źródłem lęku? Rozprzestrzeniający się wirus, grasujący po ulicach mordercy? Tego nie wiemy.  W tym dystopijnym świecie zamknięcie jest po prostu jedyną drogą ucieczki. Bezpieczeństwo zdobywa się jednak kosztem wolności. Czy izolacja jest najlepszym sposobem na obronę człowieka przed szkodliwym wpływem otoczenia?  Otwarte zakończenie nie pomaga w znalezieniu odpowiedzi.


Zamknięcie oczu

Alpy (Alpeis), Grecja 2011
reż. Yorgos Lanthimos
wyk. Aggeliki Papoulia, Ariane Labed, Johnny Verkis, Aris Servetalis

Grupa znajomych zakłada organizację o nazwie „Alpy”. Celem jej działalności jest pomoc tym, którzy nie mogą sobie poradzić z odejściem ukochanej osoby. Członkowie Alp tworzą złudzenie nieprzerwanej obecności: wcielają się w postać zmarłego, uczą się jego ruchów, zachowań, nawyków, przedłużając moment ostatecznego pożegnania i oswajając bliskich z żałobą. Przenoszą góry, by moment ostatecznego pożegnania był mniej bolesny. Gdy jeden z członków zaczyna powątpiewać w misję organizacji, wszystko zaczyna się komplikować…

Śmierć jest nieunikniona, a oswojenie jej w naturalnych warunkach stanowi wielkie wyzwanie, które trzeba podjąć, by iść dalej. Zwykle staramy się nie myśleć o śmierci; w czasie pandemii stała się ona jednak codziennością. Liczby zachorowań i zgonów bombardują nas w mediach. Czy, postawieni w obliczu utraty najbliższych, skorzystalibyśmy z usług organizacji pokazanej przez Lanthimosa? Czy stan zawieszenia może trwać w nieskończoność? Czy forma „zastępstwa”, wymyślona przez Alpy, może w ogóle pomóc? I czy ma sens udawać, że codzienność pozostała jak dawniej? Warto zadać sobie te pytania.


Zamknięcie w sobie

Lobster (The Lobster), Grecja/Francja/Holandia/Wielka Brytania 2015
reż. Yorgos Lanthimos,
wyk. Colin Farrell, Rachel Wiesz, Olivia Colman, John C. Reilly

David jest osobą samotną. Pewnego dnia, podczas spaceru, zostaje aresztowany. Przywrócić wolność może mu tylko jedno… znalezienie partnerki. Jeżeli mu się nie uda, zostanie zamieniony w wybrane zwierzę. Decyduje się na homara, bo jego organizm jest odporny na upływ czasu i nie podlega prawom starzenia. Czy w takiej sytuacji jest miejsce na prawdziwą miłość? Pewna kobieta z wadą wzroku będzie dla Davida nadzieją…

Jak budować relacje? Jak je spontanicznie nawiązywać? Pytanie rodem z popularnych poradników. W rzeczywistości, w której kontakt ograniczony jest do wirtualnego świata, tworzenie relacji jest jeszcze bardziej skomplikowane – bezpośrednie spotkanie, przebywanie w tej samej przestrzeni, odbieranie podobnych bodźców z otoczenia stanowią przecież esencję każdej znajomości. Lanthimos uderza w powierzchowność współczesnych więzi międzyludzkich i sposób oceny drugiej osoby, obowiązujący choćby w randkowych aplikacjach.  Świat Lobstera to sztuczność oparta na przymusie, wprowadzona do przestrzeni naturalnie budowanych więzi. W naszej pandemicznej rzeczywistości tworzą ją ograniczenia, które stały się codziennością. Czy już na zawsze?

Zdjęcie główne: kadr z filmu Kieł